W tej zabawie uwidocznił sie temperamentmoich dzieci.
Tygrys spokojnie wrzucał po jednym przedmiocie i obserwował. Szarańcz zanim tygrys wrzucił drugi przedmiot swoje wrzucił i wyciągnął trzykrotnie :D
Tak więc mieliśmy dużą kuwete z wodą- niezbyt głęboką, bo temperament Szarańcza nie pozwala na duże ilości wody- ale gdyby było więcej zabawa byłaby fajniejsza.
Wrzucaliśmy przedmioty i patrzyliśmy jak sie zachowują na wodzie. |
Sitkami wyciągaliśmy przedmioty i rozdzielaliśmy na te co pływały i na te co nie pływały |
Tygrys nie omieszkał sprawdzić- sitko też pływa- trafiło na odpowiedni talerzyk :) |
Bardzo się podobało i pojawiło się mnóstwo pytań Dlaczego?
Do tej zabawy będziemy wracać, muszę tylko przemyśleć bardziej przedmioty, bo te wybierali sami chłopcy.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz