wtorek, 7 maja 2013

Domowa trampolina

Zdecydowanie nie każdy ma swój ogródek, no pewnie większość nie ma. Nie każdy tez ma możliwość kupienia małej trampoliny i wstawienia sobie do mieszkania, nie każdy ma na to miejsce...
Za to zdecydowanie każdy ma 140x200 miejsca w największym pokoju po to by rozłożyć dmuchany materac.

Taka to domowa trampolina ratowała mnie w zimowe dni kiedy to będąc w końcówce ciąży ledwo się ruszałam, a dzieci cierpiały na nadmiar energii.

Skoki, podskoki i turlanie, fikołki i upadki... możliwości bez końca.
Materac w niczym nie ustępuje prawdziwej trampolinie.

Dostarcza bardzo dużej dawki wrażeń proprioceptywnych, czyli czucia głębokiego, czyli czucia naszego ciała, czyli mówiąc po ludzku jak dzieciaki poskaczą to nie będą przez jakiś czas odczuwały potrzeby ruchu (przynajmniej moje i zdecydowana większość)
Rozwija reakcje równoważne, poprawia koordynację...  i jest świetną zabawką.

A na koniec zabawy żeby wyciszyć dziecko, można zawsze położyć się na materacu, poprzytulać i poczytać książkę.





2 komentarze :

  1. My akurat mamy mała trampolinę, córcia uwielbia na niej skakać.
    Będę tu wpadać, bo szukam ciekawych zabaw dla mojej pociechy, a u ciebie widzę wiele inspiracji :)

    OdpowiedzUsuń