Kołatał mi się po głowie przepis, chyba jeszcze z czasów liceum na lekką masę plastyczną z mąki.
Masa ta ma konsystencje mokrego piasku, podobną do tego wyjętego z dna rzeki.
Klei się, można robic babki, zagniatać kulki i formować różne budowle. Nie jest jednak trwała wystarczy chwila nieuwagi i budowla rozpada się.
Ograniczona przestrzeń pracy. |
Dodaj napis |
Pierwsza kulka Pana Bałwana |
Labirynt |
Szarańczowe muffinki |
Mąka znów była wszędzie- tylko teraz można ja było zobaczyć :) |
Sprzątanie po zabawie. |
My sobie nawet bałwany robiliśmy, bo Tygrys cały czas powtarza, że on tęskni za zimą i wcale tej wiosny nie lubi.
Przepis jest banalny:
Zagniatamy ciasto z mąki i oleju w proporcji 6:1
Zabawa jest fantastyczna i "nie kurzy", ale i tak dzieciarnia po jest do przebrania z szybką przepierką.
O, ale to fajne, nie znałam! u nas wszelkie rękobrudzacze lubiane :D
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie, "piasek" jest bardzo miły w dotyku.
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Wasze zabawy. My dziś improwizowaliśmy i bawiliśmy się mąką, kaszami i sitkiem. Kubuś był zachwycony!
OdpowiedzUsuńhttp://pakulki.blogspot.com/2013/05/radosny-baagan-o-poranku.html
Hej!Nazywam się Patrycja i koordynuję akcję Ratuj Maluchy w Rumi.Widziałam u Matki Sanepid,że jesteś zainteresowana naszym plakatem pod banner.Napisz do mnie na email patra286@o2.pl to Ci prześlę.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZainspirowałaś mnie zabawami z mąką. Próbowałyśmy wczoraj z moim małym bąblem, ale jeszcze chyba nie jej czas. Bardziej ją to brzydziło chyba :D Ale się nie poddam i za jakiś czas spróbujemy znowu.
OdpowiedzUsuń