Już ostatni zmysłowy piatek... będzie więc zupełnie inaczej.
Po garść informacji na temat zmysłu wzroku zapraszam do Strong Mamong
Takie wagary sobie zrobiliśmy na sam koniec :)
Nasza propozycja na zmysłowy piątek:
Dziś przedstawiamy Wam Tęczę :)
Tęcza to kolorowa plansza, kostka do gry z kolorami, oraz żetony z obrazkami przedmiotów w różnych kolorach. Całość absolutnie Szarańczooporna, w pudełku z instrukcją.
Gra polega na dopasowywaniu kolorów. Wyrzucamy kostką kolor i staramy się odnaleźć kartonik z przedmiotem o takim kolorze, odnajdujemy odpowiednie dla niego miejsce na tarczy. Myślę że już dwulatek sobie poradzi z dopasowywaniem i odnajdywaniem takiego samego koloru. Producent zaleca odwrócić kartoniki do dołu obrazkiem. Ćwiczy się w ten sposób pamięć malucha. Moja Szarańcza wolała jednak wersje uproszczoną czyli zwyczajne odnajdywanie obrazka na zasadzie kto pierwszy.
1. Układaliśmy zbiory- tu przykładowy segregacja na zasadzie przeznaczenia
Pojawiło się też pojęcie częśći wspólnej bo słonecznik jest kwiatem i jest do jedzenia (oczywiście czysto teoretycznie, bo nie chcieli słonecznika za skarby świata spróbować)
Tu mamy troszkę inaczej, ale również zbiory. Klasyfikowanie ze względu na kształt. Bardzo ciekawe rzeczy widać na tym zdjęciu. Jest kształt konewkowy i butowy ;)
A cytryna jest międzybudzikiem i kaskiem bo "jest i okrągła, i przecięta" (co dziwne jabłko już takiej zależności nie ma.
2. Sekwencje.
I. Czego brakuje.
II. Znajdź błąd.
III. i IV. Co będzie dalej?
3. Znajdź błąd inna wersja. Czyli wyszukanie obrazka który nie pasuje.Jak widać są te proste i te trudniejsze. Konfiguracji jest bardzo wiele, a stopień trudności dopasowujemy do dziecka.
Anegdotka:
Rząd 6 odpowiedź dziecka była zaskakująca- "Nie pasuje lampka, dlatego, że wszystkie przedmioty maja ogonek do góry, a lampka ma w dół" :D A ja durna myślałam że lampa nie jest do jedzenia...
4. Jeszcze w to nie graliśmy- dopiero "zmajstrowałam" tą zabawę i czeka już przygotowana na rano. Coś mi mówi, że to będzie hit poranka :)
Wyrzutnia z łyżeczki i tarcza z "odpadów pożetonowych", kulki z krepiny i folii alu. CEL PAL!
W planach:
- podzielenie otworów na "strefy kolorystyczne", dorobienie kolorowych pocisków
- dopisanie numerków przy otworach
- udoskonalenie wyrzutni- może macie jakieś pomysły?
Zwykła gra, wydawałoby się banalna, a tyle zastosowań i wszystkie ćwiczą zmysł wzroku, choć nie o wszystkich pewnie myślał producent.
Oby cena pozostała ta sama, teraz kiedy już wie, co sprzedaje ;)
Tęczę otrzymaliśmy do przetestowania z prolis.pl Można ja kupić tu.
Zobaczcie co inne mamy przygotowały w ramach wzrokowego Zmysłowego Piątku:
Grzechutkowa ciężka praca
Poradnik położnej.
Z dziećmi, dla dzieci, o dzieciach.
Bamba RI Bambam
"Mamy" do pogadania
My Little Madness
Poradnik położnej.
Z dziećmi, dla dzieci, o dzieciach.
Bamba RI Bambam
"Mamy" do pogadania
My Little Madness
I to już koniec Zmysłowych Piątków, mam nadzieję że byliśmy choć troszke inspiracją.
Dziękuję wszystkim uczestnikom za pomysły i
zaangażowanie w projekt.
Dziękuję za każdego maila którego dostawałam po piątkowych publikacjach z
pytaniami. Jeśli do kogoś nie dotarła odpowiedź napiszcie jeszcze raz
bo straszny mi się zrobił w pewnej chwili bałagan przez Dziecko na
warsztat i mogłam kogoś przeoczyć.
Szczególnie dzięki za maile z podpowiedziami i sugestiami jak daną rozrywkę udoskonalić! Jesteście bombowi czytelnicy!
Ja również dziękuję :)
OdpowiedzUsuńP.S. Odpowiedź z lampką mnie zauroczyła ;)
JA to koparę z ziemi zbierałam bo w życiu bym takiego skojarzenia nie miała :)
Usuńi my dziękujemy :)
OdpowiedzUsuńi pozdrawiamy!!!!!
Nie ma sprawy teraz mamy DNW :)
UsuńRównież dziękujemy. Przeleciało szybciej niż mogło się nam wydawać na początku. Dziękujemy za mobilizację do działania, dziękujemy za inspirację.
OdpowiedzUsuńFakt przeleciało strasznie szybko już jesień ani się obejrzymy, a zleci DnW
UsuńDziękujemy! My również świetnie się bawiliśmy! Cieszymy się, że mogliśmy wziąć udział w projekcie, przy którym kreatywnie realizowało się nie tylko dziecko, ale i mama.
OdpowiedzUsuńOdpowiedź z lampką - genialna. Jestem pod ogromnym wrażeniem, jak dziecko dokonuje połączeń - niby takie oczywiste i banalne, a jednak my dorośli jesteśmy już chyba tak schematyczni, że nie wpadlibyśmy na taką odpowiedź ;)
Zabawy i zabawki również dziękują za udział w projekcie. Było super. Pozdrawiamy! :)
OdpowiedzUsuńZabawy i zabawki się namyślają na projekt niemowlakowy!
Usuńświetny blog, fajne zabawy ;)
OdpowiedzUsuńbardzo, bardzo mi było miło - mam nadzieję, że czeka nas jeszcze razem wiele fajnych projektów :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
O z pewnościa! Jeszcze całe życie przed nami :)
UsuńJa też się świetnie bawiłam, co tydzień towarzyszył mi dreszczyk emocji - czy zdążę? Raz tylko nie wzięłam udziału przy smaku bo nie wiedziałam jak go ugryźć moją maszyną:) Jeszcze musze nadrobić zaległości i doczytac propozycje wszystkich blogów na każdy temat bo nie zdążyłam. Jesteście wszystkie bardzo inspirujące i motywujące!
OdpowiedzUsuńCoś jest w tym dreszczyku emocji, ja się nie wyrobiłam z opisem wzroku, ale w końcu to tylko zabawa, no i Mamong przyszedł z pomocą :)
UsuńWitam serdecznie, również bardzo dziękuję wszystkim za udział, mnóstwo inspiracji i Szczególne Kajka Roo za zorganizowanie całego projektu. Fantastycznie się bawiłam i poznałam wiele nowych blogów i osób. Będę teraz obserwować Wasze poczynania w projekcie Dziecko na warsztat, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też poznałam wiele blogów nowych, pewnie nie trafiła bym do niektórych w ogromie blogosfery, nie spodziewałam się takiego odzewu, ale to i tak pikuś w porównaniu z dzieckiem na warsztat
UsuńPozdrowionka
:)
Analogia w tym była, nie ma co. :) Ispiracji lapię mnóstwo, jak tu zaglądam :)
OdpowiedzUsuńI ja dziękuję za zabawę- było zmysłowo i pomysłowo - a przy okazji miło było poznać wszystkie kreatywne mamy:)))
OdpowiedzUsuńOczywiście, że byliście. Dzię ku je my!!!
OdpowiedzUsuńAkurat tęczy nie kupiłam, teraz żałuję ;-) świetnie, że znalazłaś tyle zastosowań.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Tobie Kajka, i wszystkim mamom uczestniczkom, za możliwość wymiany, inspiracje i kontakt, a dzieciakom za świetną zabawę, bo gdyby nie one, tego projektu by nie było :) I działamy dalej w Dziecko na Warsztat!