Jesień jest piękna!
Może nie taka jaka aktualnie za oknem, choć przynam i ona ma swój urok. Polegający, jak dla mnie, głównie na siedzeniu pod kocem, popijaniu ciepłej herbaty z miodem i czytaniu ton książek. (hahaha... kiedy to było?)
Jesień jest piękna z uwagi na mnogość skarbów :) Zwróciliście uwagę ile doznań sensorycznych dla małych raczek kryje się w darach jesieni?
Pudełko sensoryczne Jesień... :) |
...z zadaniem do wykonania- wyłuskać kasztany :) |
Zabawa polegała na naprzemiennym wypełnianiu pól które powstały. Szarańcz kładł gdzieś jakiś element, Tygrys musiał położyc taki sam w odpowiedniej części. Jest to bardzo wymagające zadanie jak dla mojego rozbieganego 2 latka i dość szybko musiałam go zastąpić. Jednak dumna jestem, że tak długo wytrzymał.
A cały zbiór innych układańców znajdziecie tu
PS Pamiętam, że na obozach harcerskich też układało się z szyszek i patyków czy to jakiś ogólny obyczaj czy coś pomieszałam? Na obozy jeździłam "gościnnie" w przedszkolu.
Już są kasztany???
OdpowiedzUsuńPrzegapiłyśmy????
:-(
No tak, pada i pada...
Jesień przejdzie nam koło zakatarzonego nosa :-(
Wasza mandala pewnie była piękna ;-)
W każdym razie zapowiadała się pięknie! :-)
A gdybyś tak wrzuciła w posta małego linka ;-)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie przegapiłyście, wkrótce z pewnością będzie słonecznie w końcu mamy jeszcze kalendarzowe lato.
Link dodany oczywiście, ja kocham linki :)
miałam to zrobić od razu ale w nocy nie działała mi Bajdocjowa wyszukiwarka.
Piekna mandala wyszła z pewnością będziemy jeszcze układać, tylko szyszek dozbieramy.
Dzięki :-)
UsuńLinki to genialna rzecz :-)
Może się umówimy na wspólne zbieranie kasztanów? ;-)
Z miłą chęcią, musze tylko opanować rozwijające się przeziębienie.
UsuńDzisiaj byłyśmy na spacerze i mamy podejrzenie, że kasztany SAME jeszcze nie spadają. Znalazłyśmy tylko jednego! Aż jednego ;-)
UsuńPrzyznaje małżonek mógł wleźć na drzewo zwłaszcza że znaczna część była w łupinkach. Wyjaśnie sprawe jutro z rana :)
UsuńU nas jeszcze trzymają się mocno drzew, zobaczymy po południu.
OdpowiedzUsuńWiesz kazsztany akurat przynieśli z tatusiem, może wlazł na drzewo? Zupełnie o tym nie pomyślałam
UsuńHehe wczoraj zrobiłam takie samo pudełko dla małej :)
OdpowiedzUsuńpóźniej układała 'dary' w zbiory, ale na pomysł układania na kole nie wpadłam. Przyda się na następny taki brzydki dzień jak wczoraj. Dzięki za inspirację!
Zbiory musze popróbować pewnie w piątek, ciekawe jak to wyjdzie. U nas najbardziej podobało się obieranie kasztanów :)
UsuńPiękna mandala!!!
OdpowiedzUsuńU nas tez zabawa z kasztanami, tyle że w robienie figurek :)
Koniecznie pokażcie!
UsuńNiebywały potencjał ma to pudełko :)
OdpowiedzUsuńPrawda! Mam już następny post przyszykowany z nim, a dziś znów się bawiliśmy tylko zdjęć nie robiłam. Świetna darmowa zabawka!
UsuńO matko skąd Wy tyle kasztanów macie? :) Cudne te Wasze układańce..., a co do obozów harcerskich to tak... z reguły się plac apelowy układankami z szyszek itp. ozdabiało :)
OdpowiedzUsuń