Tygrysiasty miał niedawno urodziny.
Czwarte, taki już jest duży facet...
Robienie tortu kiedy ma się dzieci na diecie bezglutenowej i bezmlecznej jest troszkę utrudnione :)
W granatowa sobotę miałam pokazać granatowy kosmiczny tort- bezglutenowy i bezmleczny smakujący prawie jak prawdziwy tort z bita śmietaną :)
Nie pokazałam, bo wg. mnie nie było czego...
Jednak dwie osoby bardzo, bardzo prosiły mnie żeby ten tort pokazać i w końcu dałam się namówić.
Pomysł tortu konsultowany był z
Mamą Alergika, zajrzyjcie do niej nawet jeśli na diecie nie jesteście, warto by spojrzeć inaczej na aspekt kulinarny naszego życia...
W granatową sobotę, 6 lipca, mój mąż rozbijał się po konferencjach IT, następnego dnia mieliśmy świętować urodziny Tygrysa. Chcąc czy nie chcąc musiałam ten tort zrobić z Nimi znaczy z Szarańczą w komplecie.
To przypuszczam była GŁÓWNA przyczyna niepowodzenia.
Biszkopt robiliśmy razem, nawet fajna była zabawa w odmierzanie, miksowanie, wsypywanie, wylizywanie...
|
"Pudełko" sensoryczne :) |
Moje dzieci są niejadkami, ale jeśli chodzi o czekoladę są w stanie pochłonąc chyba każdą jej ilość.
Wszystko szło gładko do chwili studzenia wypieku, wtedy, doszło do Szarańczy, że nie będą mogli ciasta zjeść natychmiast jak wystygnie (jak to mają w zwyczaju)
Kiedy tylko wyszłam na chwilkę urwali (i zjedli) spory kawałek z górnego blatu tortu, chyba myśleli, że nie zauważę...
Później robiliśmy marcepan przepis na marcepan znajduje się
tu. Pierwszy raz w życiu ten marcepan mi nie wyszedł, mimo że wcześniej robiłam go wielokrotnie!
|
Ulubiony sprzęt kuchenny moich dzieci :) |
Dodam tylko że przepis polega na wymieszaniu 2 składników. Podejrzewam, że dolali wody która stała w filiżance obok kiedy znów na chwilkę musiałam wyjść z kuchni. Wrzuciłam 0,5 kg cukru pudru do masy, a ta dalej się kleiła do rąk... z chęcią wrzuciłabym więcej, ale zwyczajnie więcej już w domu nie było. Ani grama cukru pudru ponad to co potrzebowałam do bitej "śmietany".
Tak więc z brakiem 1/4 górnego blatu i marcepanem z którego zupełnie nie dało się lepić wyczarowałam to:
Wiem, wiem nie powala wizualnie, ale za to w smaku był pyszny :)
A teraz przepis:
Biszkopt robię na bezglutenowej mące owsianej dodaje do tego czekoladę gorzką bezmleczną i kakao (opcjonalnie) każdy ma swój sprawdzony przepis na biszkopt więc...
Przełożenie:
Dobrze schłodzone mleko kokosowe (tylko białą część stałą z 2 puszek) ubijam przez chwilę mikserem, dosypuje cukier puder u mnie 1/2 filiżanki, bo samo ciasto było dość słodkie, dodaje
usztywniacz, mój był bezglutenowy (2szt) ale można użyć
śmietanfixu też podobno bezglutenowego.
Do tego na dolnym blacie były ułożone brzoskwinie, a w wersji próbnej tortu jedliśmy ananasy i maliny.
Jest to pierwszy mój tort dietetyczny do którego smaku nie moge się przyczepić (3 lata diety).
Wyszedł bardzo dobry, może zamiast nasączenia brzoskwiniowego lepiej sprawdziłoby się cytrynowe tradycyjne... ale to jeśli miałabym się czepiać.
Ogólnie polecam wszystkim nawet tym nie na diecie bo masa jest leciutka i bardzo dobra (i mówie to ja- nie lubiąca kokosów)