Cały styczeń i luty zajmowaliśmy się z Szarańczą symetrią. Nasze lustrzane zabawy można zobaczyć tu. Inne być może doczekają się kiedyś publikacji- jeśli czas pozwoli obrobić zdjęcia...
Lutowym warsztatem poświęconym logicznemu myśleniu, podumowuje nasze symetryczne działania.
Nasz dzień poświęcony Dziecku na warsztat to wspólne tworzenie logicznej gry.
Potrzebne będą:
3 lustra
pudełko po butach
taśma klejąca
kartki papieru
kredki i flamastry
nożyczki
W pudełku po butach wycinamy dwie ścianki i wkładamy 3 lustra
całość sklejamy tak, aby się nie przesuwało i było bezpieczne dla dzieci.
Wycinamy małe i duże kwadraciki, wielkość wg uznania, fajnie jeśli mały będzie odpowiadał 1/4 wielkości dużego. Całość można zrobić na komputerze z pewnością będzie bardziej estetyczna. My jednak mieliśmy drobne techniczne problemy, i ten wieczny brak czasu... Nie pomniejsza to jednak wartości zabawy.
Na mały kwadeacik nanosimy wzór -dowolny na dużym umieszczamy wzór z jego odbiciami.
Zadanie: Ułóż taki obrazek. Pokazujemy dziecku duży wzór i małe karty do wyboru.
Którego kwadratu użyć aby powstał obrazek na dole? |
Tadam! |
Zrób obrazek na dole. |
Jest :) |
Podchwytliwie można wykonać karty z takim samym wzorem, ale innymi kolorami :D
Zadanie II: dajemy dziecku puste kwadraty, i tworzy własną grę lub zadania dla brata.
Nie jest to łatwa sprawa, dla czterolatka odwrócić wzór, nawet kiedy go widzi. Myślę, że starsze dzieci poradzą sobie świetnie z pewnością będzie to wyzwanie dla 6 i dla 10 latka. Wszystko zależy od stopnia trudności wzoru.
Grą bawił się też 3 letni Szarańcz, miał bardzo proste karty, na jednej 2-3 elementy (zdjęcie póżniej)
Tak więc aktywność spokojnie można polecić już dzieciom 3 letnim, nie ma chyba górnej granicy bawialności :D
Luty, u nas, to także czas kiedy zaczęliśmy naukę czytania metoda symultaniczno sekwencyjną.
Samogłoski poszły w ruch także pod kątem ich symetrii.
Przydały się plastelinowe przestrzenne modele które można było deformować i spradzać gdzie ta oś symetrii jest.
Z E było bardzo wiele problemów, bo nie dał się zastosować znany i najbardziej oczywisty algorytm...
Zajrzyjcie na inne blogi współrealizujące z nami ten projekt:
Super- lustrzane! Lustereczko powiedz przecie, kto najlogicznej myśli na świecie :)
OdpowiedzUsuńsamogłoski są GENIALNE!!!!
OdpowiedzUsuńna pewno zrobie z dzieciakami - dzieki!
O kurczaczki, ale czad! :)
OdpowiedzUsuńa jak "wsiąka" dzieci, i jaka cisza :D
Usuńale świetny pomysł!!! Bomba!! Jestem zachwycona ;)
OdpowiedzUsuńAle superrr pomysł! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńFantastyczne pomysły! Zapisuję do realizacji! :-)
OdpowiedzUsuńTe Wasze lusterka już od jakiegoś czasu mnie kuszą. Są boskie. Opisz więcej zabaw z ich udziałem, bo jak widzę jesteś skarbnica pomyslow. :-)
OdpowiedzUsuńOpiszę jak tylko te paskudy przestaną chorować, nooo jeszcze z miesiąc i wiosna będzie to powinno zmienić postać rzeczy
Usuńmiałam problem z odnalezieniem wzoru! jaki wstyd :P
OdpowiedzUsuńEeee wstyd to jak matka rysowała to kolory potaśtała i zrobiła duże z poprzestawianymi, że później musiała dorabiać
UsuńBardzo fajne pomysly, na pewno skorzystam w niedalekiej przyszlosci :-)
OdpowiedzUsuńświetny warsztat, gratuluję
OdpowiedzUsuńrewelacja! kusi mnie symetria ale ciągle sie obawiam, że dla mojego Boba to jeszcze za trudne ale jestem zachwycona warsztatem :)
OdpowiedzUsuńWciąga rodziców bardzo
Usuńale fajowskie
OdpowiedzUsuńMamuska24
Lustrzane odbicia już kiedyś u Was mnie zachwyciły, dzisiejszy post podtrzymuje mój zachwyt :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kupić te lusterka. :)
OdpowiedzUsuńKup kup 29zł w Ikea a możliwości tyle że głowa mała :D
UsuńNo chyba że dla Zosi to te bezpieczne z Kabum
Ciekawy pomysł i wcale nie takie łatwe te zadania :)
OdpowiedzUsuńKolejny świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńFantastyczne!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł tylko u nas luster brak :(
OdpowiedzUsuńBomba! Pędzę po lustra :)
OdpowiedzUsuńJeszcze dziś wieczorem zaczniemy!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna zabawa! Przypomina mi się peryskop syna:-)
OdpowiedzUsuń