piątek, 28 marca 2014

O stopie, płaskostopiu i wielozadaniowości skarpety



Prawidłowo rozwijająca się stopia ma trzy punkty podparcia. Znaczy to tyle, że ciężar całego ciała opiera się na tych punktach. Pomiedzy punktami rozpościerają się:  łuk poprzeczny i łuk podłużny utworzone przez kości śródstopia. Łuki nie mają kontaktu z podłożem. Aby wszystko działało czyli stopa amortyzowała podczas ruchu reszte naszego ciała, a 26 kości stopy utworzyło właściwą strukturę z 3 punktami podparcia dba 33 stawy, 107 wiązadeł (stabilizatory bierne) i mięśnie (stabilizatory czynne)

 Fizjologicznie w tej strukturze powinna panować równowaga. U nas jednak tej równowagi zabrakło. U Tygrysa wiązadła stabilizujące staw podskokowy i mięśnie utrzymujące kształt stopy są bardzo słabe przez co nastąpiła deformacja i stopa "leci do środka".

Mamy więc problem który nazywa się fachowo stopa płasko koślawa.

Co zrobić? Jak żyć?

Po pierwsze ćwiczenia wzmacniające niewydolny mięsień piszczelowy tylny, -
po drugie ćwiczenia rozciągające skrócone ścięgno achillesa,
czyli:
-chodzenie na palcach,
- chodzenie na zewnętrznych krawędziach stóp,
- podnoszenie palcami stóp różnych przedmiotów z ziemi,
- jazda na rowerze.
po trzecie ćwiczenia,
a po czwarte ćwiczenia 15 minut dziennie (przyznaje się odpuszczam w sobotę i niedzielę)

Pomocne mogą być również wkładki supinacyjne utrzymujące pięte w osi
Obuwie musi być lekkie i elastyczne tak by mięśnie były zmuszone ćwiczyć, a nie ulegały dalszemu osłabieniu, bo "coś je trzyma w pionie". (absolutnie sznurowanek pod kolano, chyba że lekarz zaleci inaczej)

U małych dzieci obserwuje się płaskostopie fizjologiczne, ale ponieważ różne źródła podają różny wiek kiedy to płaskostopie przestaje być fizjologiczne, a niektóre podają, że samo obniżenie łuków stopy jest naturalną konsekwencją postawy wyprostowanej nie będę tu dywagować na ten temat. 

Tyle tytułem wstępu :)

-A teraz porządna piguła ćwiczeń na płaskostopie z wykorzystaniem profesjonalnego sprzętu rehabilitacyjnego... skarpetek.



1. Chwytanie skarpetek stopą i wrzucanie ich do pudełka.


2. Rzucanie zrolowanymi skarpetkami "kto dalej" lub "do siebie". Uwaga bardzo ważne: kolana muszą być w odwiedzeniu, a nasz pocisk chwytamy zewnątrzną krawędzią stóp.


3. Tor przeszkód wymuszający na uczestniku chodzenie na palcach

Można poprosić dziecko: "Przejdź po skarpetkowych kamykach tak, aby stopa stawała tylko na ciemniejszym kolorze w skarpetce" Nie ma siły musi to zrobić na palcach. Ćwiczenie bardzo dobrze ćwiczy funkcje równoważne (równowagę dynamiczną)

4. Tunel ze stopy. Stopa ma się opierać na paluszkach i pięcie tworząc tunel dla skarpetki pociągu. Przeciągamy


A teraz wersja woreczków gimnastycznych DIY w wersji dla leniwych lub nie szyjących :)


W  skarpetkach umieszczamy różne wypełnienie. Ziarna które akurat mamy pod ręką w domu albo żółte drobniaki, mogą też być kulki z folii aluminiowej... słowem: wszystko sypkie co nam wpadnie w ręce.



Na końcu skarpetki zawiązujemy supeł lub zszywamy ją (wersja u nas w domu)


5.  Memory dotykowe.
 Odszukujemy stopami woreczki z takim samym wypełnieniem

7. Wersja dla posiadających więcej par woreczków.

Połóż prawą noge na woreczku z grochem
Połóż lewą nogę na woreczku z monetami
połóż prawą rękę na woreczku z kaszą jaglaną...

8. Układanie woreczków w ścieżkę sensoryczną.


Ostatnie ćwiczenia stanowią bardzo fajną stymulacje dotykową stóp. Pomocne mogą być również podczas terapii Integracji Sensorycznej.

Wiele, wiele innych ćwiczeń możan zrobić ze skarpetkami obiecuje jeszcze wrócić do tematu jutro...
_____________________________

Słówko o skarpetkach biorących udział w ćwiczeniach.
Skarpetki są firmy BabyOno, a post nie jest sponsorowany :)

Są to jedyne skarpetki dla niemowlaków jakie mieliśmy i nie skurczyły się w praniu oraz nie spadały ze stópek wierzgającego berbecia- nie wiem jak oni je robią, ale przy trzecim dziecku nie kupowałam już skarpetek z innej firmy. Kolory są piękne, żywe i (jak dla mnie) świetnie dobrane. Mają antypoślizgowy spód i są grube bawełniane, cieplutkie więc nie trzeba dodatkowo zakładać dziecku kapci po domu. 6 zł to chyba nie dużo jak na tak rewelacyjny i profesjonalny sprzęt do ćwiczeń.

Macie jakieś inne pomysły na wykorzystanie skarpetek w rehabilitacji stóp?

4 komentarze :

  1. Super wpis! Zamiast walczyć z wkładkami "ogłupiającymi" stopy, dajmy dziecku zabawowe ćwiczenia :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Co fakt to fakt, nie ma dowodów (badań) że wkładki wpływają na poprawę stanu stopy czyli zmniejszenie płaskostopia. Najważniejsze ćwiczyć tylko czasem tak trudno się zmobilizować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Przyda Wam się?
      Wiele osób prosiło o te ćwiczenia i się w końcu zmobilizowałam :D

      Usuń