czwartek, 22 sierpnia 2013

Na chłopski rozum II


Od jakiegoś czasu, w wolnej chwili, dumam sobie o Tybecie, mnichach Dalajlamie i tym wszystkim co tam się dzieję, w połączeniu z niedawnymi wydarzeniami w Egipcie i tymi okropnymi doniesieniami z Syrii nie nachodza mnie miłe refleksje odnoszące się do świata w którym przyjdzie żyć moim dzieciom ;/

Pod wpływem jednego z ostatnich postów Bajdocji do tego dumania dołączyły się mandale jako naturalnie połączone z mnichami.




I tak podczas ostatniego dumania przyszedł do głowy pomysł na mandalową układankę logiczną.

Ta zabawka też może mieć swój rytm, swoją symetrie i myślę że może mieć też więcej elementów, kiedy dziecko jest większe i wtedy staje się jeszcze fajniejsza tylko trudniej ja wykonać. Ta układanka podobnie jak mandale przez nieuwagę (lub rozbrykanego brata) moze zostac zniszczona...



Gdybym nie była takim strasznym leniwcem (lub miała odrobinkę więcej wolnego czasu) zrobiłabym te klocki sama sklejając sześciany z kartonu, tak wykorzystałam klocki- wafle i samoprzylepny papier kolorowy.





Zabawa z serii wyciszających i mam nadzieję wspierających logiczne myślenie małych Szarańczów ;)

3 komentarze :

  1. Przeczytałam prawie wszystko. Jestem pod wrażeniem,zaimponowałaś mi córko...

    OdpowiedzUsuń
  2. jak moja córka podrośnie (teraz ma ledwie pół roku) statystyki Ci skoczą bardzo w górę, bo podejrzewam, że po pomysły na zabawę będę zaglądać po kilka razy dziennie! świetne pomysły masz!

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny pomysł:D
    locki te uwebiamy:D
    ps. zapraszamy na tyddzień z linnea do nas:D

    OdpowiedzUsuń