Zrobiliśmy! Może nie jest to kuchnia z IKEA która bardzo się chłopakom podobała, jednak bawią się nią równie dobrze, a była bez porównania tańsza.
Pamiętacie nasz warsztat samochodowy?
Oto kolejne życie kartonu po wózku :)
I teraz mamy 2 w 1 czyli warsztat i kuchnie.
Ma aluminiowa armaturę i płytę indukcyjną, był jeszcze okap ale po namyślę zdemontowałam go.
Zlew zrobiony z miski, armatura to rolki po papierze, zakrętka i folia alu.
Kurki zrobione z zakrętek od płynów do płukania- są obrotowe.
Tego sprzętu nie mogło u nas zabraknąć. To ulubiony sprzęt kuchenny moich dzieci.
A tu już placki w produkcji...
Patelnia oraz placki hand made :)
Zielone są ze szpinakiem, czerwone truskawkowe, żółte i pomarańczowe to naleśnik standardowy.
Skarby Szarańcza w szafce...
Z całej tej zabawy, najlepiej bawiłam się ja :)
Szarańcz siedział zafascynowany dzielnie trzymał nożyczki i taśmę klejącą i jak mantre powtarzał
"Kuchnie robimy... Wiesz?...kuchnie..."
A kiedy już kuchnię zrobiliśmy to poukładał wszystko w szafeczce i nie dał nikomu nawet podejść :D
Później sam robił wszystkim herbatę i obiad zaśmiewając się przy tym do łez.
A tu jeszcze dwie mega fajoskie kuchnie.
Wersja mobilna mini u AsiaMi
Oraz wersja maxi u Emila
No, ale wypas, wiesz!!! Ekstra!!! My z kartony zrobiliśmy tylko domek dla Dzwoneczka (jeśli pozwolisz to pospamuję: http://wp.me/p2XyJT-bN), ale ta kuchnia wymiata!
OdpowiedzUsuńChcę być Twoim dzieckiem, adoptuj mnie proszę :)
Albo przynajmniej - mogę przyjechać i się pobawić? ;)
UsuńSzarańcz na pewno byłby zachwycony jeszce jedna osobą skłonną degustować jego potrawy. O ile oblizywałabyś się ze smakiem i głośno mlaskała :)
REWELACYJNA! :-)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńŚwietna. Za jakiś czas ukradnę pomysł, ale najpierw muszę uzbierać zakrętki;p
OdpowiedzUsuńJak chrześniak był u nas w sobotę to najbardziej w kuchence podobało mu się wyciąganie tych zakrętek. Niewiele młodszy od A.
UsuńSuper, też za mną ostatnio chodzi chęć zrobienia kuchenki dla Klary :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Wam to wyszło:) Takie zabawy są najlepsze...i takie zabawki, lepiej się je pamięta, niż te super ze sklepu, z których tydzień później już tylko kurz się ściera;)
OdpowiedzUsuńekstra! a sprzęty AGD mnie rozwaliły, szczególnie mikser! wspaniały pomysł - znowu :)))
OdpowiedzUsuńMikser był dziś zalążkiem sporów kuchennych.
UsuńNo, bomba kuchenna! Co za kreatywność i pomysłowość :)
OdpowiedzUsuńPiękna zabawa dla dużych i małych [wiem, co mówię] ;))
Kuchnie Hand Made wymiatają!
A tak tak przyznaje bawiłam się chyba najlepiej od czasu kiedy się chłopcy urodzili :)
UsuńŚwietna!!!! Nie IKEA, ale Wasz pomysł i wykonanie, czyli o niebo lepiej!!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna! I aż żałuję, że na naszych 11 m kw. niestety już nic takich gabarytów nie upchniemy :/
OdpowiedzUsuńŚwietna kuchenka! My mieliśmy plastikową, ale nie umywała się do waszej :)
OdpowiedzUsuńRewelka :)
OdpowiedzUsuńCUDO!
OdpowiedzUsuńPięknie! A każde dziewczęcie to by chyba oszalało ze szczęścia za własną kuchnię ;)
OdpowiedzUsuńOoo, jestem pod wrażeniem :) Taką kuchnię to ja też bym chciała :D
OdpowiedzUsuńJesteśmy poza domem - internet tu ledwo hula, wykorzystując więc moment, kiedy chwilowo złapał moc - właśnie dodane http://projektczlowiek.blogspot.com/2013/08/prawie-ikea-navy-blue.html#comment-form Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrawie, a nie robi różnicy:) Świetny pomysł:)
OdpowiedzUsuńjak zrobiliście ruchome pokrętła z nakrętek?
OdpowiedzUsuńto są nakrętki z płynów do płukania są wsadzone na ścisk w karton, ale nie wycinałam calej dziurki tylko jakby naciełam karton i wcisnęłam nakrętkę. W ten sposób była bardziej stabilna. Ten nasz kartton to taki z grubych kartonów nie taki zwykły. Później bo kuchnia stoi do dziś, kiedy troszke się wszystko wyrobiło w tym plastiku z nakrętki od wewnątrz kartonu zrobiłam dwie dziurki wkładając tam patyczek tak aby przechodził przez średnice nakrętki i całkiem sporo wystawał- zabezpiecza to przed wypadaniem kurka- tylko trzeba je zrobić na różnych wysokościach aby nie zaczepiały o siebie przy kręceniu. Polecam też zrobić piekarnik. My po przeprowadzce z pernością zrobimy wersje bardziej rozbudowaną kuchni
Usuńdziękuję za wyczerpującą odpowiedź. znalazłam w piwnicy starą komodę i już mam na nią plan. Chyba zatem kupię w jakiejś castoramie prawdziwe pokrętła :) Mam nadzieję, że mój syn doceni moje osobiste starania (bo tata za granicą). Kuchnie takie gotowe zabawki bardzo mu się podobają - tylko mama musi teraz sprostać zadaniu i taką zmontować :D
UsuńNaprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń