środa, 21 października 2015

Ruchomy alfabet montessori DIY

O tym nie śniło się nigdy panom z marketu budowlanego ;)

Długo nosiłam się z zamiarem kupienia ruchomego alfabetu do naszej domowej nauki metodą M. Montessori.
W metodzie to jedna z podstawowych pomocy, a nam bardzo by się teraz przydała do utrwalania liter pisanych.

Źródło obrazka
Cena jednak zniechęcała skutecznie (ponad 250zł z przesyłką)
Jeśli cena jest za wysoka zawsze próbuje daną pomoc zrobić w domu. Jednak tu nie było to takie proste. Przerażało mnie całe wycinanie. Nie chciałam wycinać liter z kartonu (za mało trwałe), nie chciałam ich laminować (brakowałoby im doskonałego kształtu).

Wiedziałam, że ten mój wymarzony materiał istnieje- tylko nie wiedziałam jak się nazywa. Chciałam zrobić litery z tyłów od skoroszytów, ale nie wiedziałam gdzie szukać.  W sklepach paierniczych patrzyli się jak na wariata, w budowlanych wzruszali ramionami i przewracali oczami, pytałam na grupach na facebooku i NIC

W końcu pewnego dnia, zupełnie przypadkiem, wpadłam na folie PCV, a konkretnie na pasy które służą za zabezpieczenie drzwi hal transportowych. PRZECENIONE!


Kupiłam, choć kolor czerwony to bardziej pomarańczowy. Za mb folii zapłaciłam 9zł. :)  Na cały alfabet poszło 5 metrów. Daje nam to zawrotną sumę 45zł. Po 2 wieczorach, 3 odciskach i zdrętwiałym kciuku miałam gotową pomoc za mniej niż 50 zł!!! Pudło na literki jest całkowicie recyklingowe i tymczasowe.

 A tu już krótka fotorelacja z pracy :)

 Wyodrębnianie pierwszej głoski w wyrazie.

Pisanie bez pisania :)


A Wam co udało się znaleźć ostatnio ciekawego w markecie budowlanym? ;)